Za nami pierwsze dwudniowe warsztaty zorganizowane tylko dla osób z naszej grupy tradycyjnie w Korytnicy/k. Kielc.
19 -20 marca były przełomowym momentem w mojej i Marcina biznesowej karierze. Po raz pierwszy organizowaliśmy i prowadziliśmy je samodzielnie. Moim marzeniem od zawsze było zorganizowanie ich i nie zdawałam sobie sprawy z tego jak wielka odpowiedzialność ciąży na trenerach i organizatorach. Do czasu…
Z wielką tremą i przejęciem czekałam na te dwa dni, przygotowywaliśmy się oboje z Marcinem do nich od wielu wielu tygodni, bo to na nas spoczywał obowiązek przekazania uczestnikom wiedzy i sprawienia by wynieśli z tej nauki umiejętności a następnie wykorzystali je w swoim biznesie.
To był dla nas prawdziwy sprawdzian i werfikacja nas jako Liderów. Jak się jednak okazało egzamin z dojrzałości Liderów zaliczyliśmy pozytywnie.
W warsztatach brało udział 15 osób. Z wielu przyczyn wiele osób nie dojechało i na nich się nie skupię.
To dzięki tym osobom, które wzięły udział w warsztatach te dwa dni na pewno zaliczyć można do bardzo udanych. Wszyscy aktywnie brali udział w zajęciach, wyrażali swoje zdanie, ćwiczyli i wykonywali różne zadania. Dzięki zaangażowaniu wszystkich czas upłynął niewiarygodnie szybko i bardzo przyjemnie a jednocześnie każdy wyjechał z umiejętnościami, które mam nadzieję wykorzysta w codziennej pracy. Dla mnie jako głównej prowadzącej warsztaty te były również niezwykle pouczające. Wyrazy uznania dla Karola Mrzygłód za wspaniały wykład i za cenne informacje, które otrzymaliśmy od niego. Nie można zapomnieć także o naszych gościach specjalnych czyli o Renacie i Piotrze Zarzyckich, którzy zechcieli poświęcić swój cenny czas i drugiego dnia przyjechali do nas by podzielić się swoją niezwykle cenną wiedzą.
Dziękuję wszystkim z całego serca za uczestnictwo, za zaangażowanie, za pozytywny odbiór przekazywanych przez nas informacji.
Dziękuję Renacie i Piotrowi Zarzyckim za to, że nie odmówili i zaszczycili nas swoją obecnością i za wspaniałe wykłady.
Dziękuję Karolowi Mrzygłód za wsparcie, za wykład i za zaangażowanie.
Dziękuję Maćkowi Tyrańskiemu za prezentację, którą nam przedstawił, za dobre słowo.
Dziękuję Ani Szubert za niezwykle czynny udział, za dzielenie się spostrzeżeniami, wiem jak bardzo zajęta jest i wiem, że warsztaty wymagały od niej poświęcenia.
Dziękuję Kasi Kabacińskiej i Krzysztofowi Arentowi, którzy przyjechali do Korytnicy aż z Poznania, jechali całą noc, żeby być z nami, Krzysiek zrezygnował z zajęć na uczelni choć może mieć z tego powodu problemy.
Dziękuję Wiesi Stefanik za to, że poprowadziła prezentację i obdarzała wszystkich uśmiechem.
Dziękuję dziewczynom, które przyjechały z Wiesią – Ewelinie Ostrowskiej, która pokazała, że świat należy do odważnych, Ani Bała, która pomimo swojego przeziębienia przyjechała, zostawiając w domu przeziębioną córeczkę, Uli Wolanin za cenne informacje, za uśmiech.
Dziękuję Ani Kozubal, która pomimo wielu obowiązków zawsze pierwsza gotowa jest do udziału we wszystkim.
Dziękuję Małgosi Franczyk za cenne komentarze i zaangażowanie w każdy poruszany temat.
Dziękuję Eli Posłusznej i Szymonowi Przybyszewskiemu za mądre i celne uwagi i ciepło, którym obdarzali nas wszystkich.
Dziękuję Maksymilianowi Mędrygał, który przyjechał razem ze swoją siostrą Arlettą, Max pomimo, że ma kilkumiesięcznego synka przyjechał po nowe umiejętności.
Arletka – wesoła i ciepła duszyczka warsztatów:)
Podziękowania są w moim i w Marcina imieniu.
Podziękowania składam również mojemu mężowi – bez Ciebie nic nie miałoby sensu:)
Mamy nadzieję, że przy kolejnym szkoleniu również będziemy mogli na Was liczyć.
Dwa dni pełne wrażeń i nauki, materiały szkoleniowe, drobne upominki (koszulki, kubki i długopisy) oraz miłe wspomnienia i pamiątkowe zdjęcia – to szkolenie naszej Grupy.
No i rozdanie wspaniałych nagród – wycieczki i laptopy :)
Czytając ten wpis emocje biorą górę! Warsztaty wiele wniosły do mojego działania w MLM mogę to powiedzieć już jeden dzień po warsztatach, ta wiedza działa! Dziękuje wam Justynko i Marcinie, Karolu, Maćku, Piotrze i Renato. Synek ma się super ciężko było się od niego oderwać na dwa dni ale nie żałuje. Warto Było.
Max bardzo, bardzo się cieszę, że jesteś zadowolony z uczestnictwa w warsztatach…i dzięki za cukierki:)
No cóż mi pozostaje tylko poczytać, co jeszcze bardziej sprawia że żałuje iż nie mogłem z Wami być. Ale co się odwlecze …. Następnym razem będę na 100%. Mam nadzieję, że będzie równie dobrze lub lepiej :)
hmm…no cóż Grzegorz następnym razem odpokutujesz to jakoś:)
Fakt rozemocjonował mnie wpis :) takie indywidualne podejście najlepszych powoduje że chce się działać … z tego co się dzieje na FB widzę że bardzo dużo przyswoiliśmy a że do tego doszły gadżety :) to wszyscy mocno zapamiętamy te warsztaty :) jedyne w swoim rodzaju, niepowtarzalne bo PIERWSZE… było super :)
Ania każdy pierwszy raz zapada najbardziej w pamięć:) poczekaj na filmik, on to dopiero rozkłada na łopatki:)
aż się boję ;)
Ja również bardzo dziękuję za cenną wiedzę przekazaną w świetny sposób a do tego w fantastycznym towarzystwie. Szczerze mówiąc ten biznes zaskakuje mnie z każdą chwilą coraz bardziej, ta atmosfera, która panowała na szkoleniu to coś niebywałego ;)
Ania jeśli Ty mówisz, że Cię zaskakuje ta ja czytam to jako dobry znak, widzisz sama, że jak się czegoś chce to nie ma siły, musi się udać, tylko to trzeba mieć w głowie zaprogramowane, tak jak to wczoraj na FB napisała Ania Szubert :)
Wielki MLM zaczyna się wówczas, kiedy stajesz przed swoimi ludźmi i wiele godzin opowiadasz im, jak budować ten biznes. Kiedy zaczynasz organizować i prowadzić warsztaty i dalsze miesiące pokazują, że klubowicz staje się Liderem, Lider z kolei Gwiazdą MLM, wówczas czujesz się spełnionym Liderem. Tego wszystkim Wam życzę.
Zanim zdecydowałem się pojechać na warsztaty było dużo wątpliwości, zwłaszcza ze względu na obowiązki i ewentualne konsekwencje mogące się pojawić z nie wypełnienia ich, inna kwestia to podejrzewane zmęczenie w wynikłe z podróży. Po warsztatach mogę powiedzieć tylko tyle, że wiem, iż moja decyzja co do przyjazdu na Warsztaty była prawidłowa! Dziękuję za Wasz czas, który poświęciliście na przygotowanie tego szkolenia – udało mi się dzięki Wam zdobyć wiedzę, której nie zawaham się użyć ;) Nie będę także ukrywać, iż bardzo mi zapadł w pamięć wykład (a raczej ćwiczenia) prowadzony przez Piotra – wręcz przeniesienie sytuacji teoretycznych i problemowych jakby do rzeczywistości oraz pokazanie jak z nich wyjść – dziękuję. A na zakończenie – niezmiernie miło było poznać całą grupę i spędzić choć odrobinę czasu w tak doborowym towarzystwie!
Justynko i Marcinie – czekamy na więcej. :)
Tak, to co było na tych warsztatach to tylko kropla w morzu wiedzy i informacji tak cennej która oczywiście należy szybko wprowadzić do praktyki. W innym przypadku sama wiedza… wiecie ile jest warta? ;)))
Co do warsztatów – każde są inne, na każdych jest nieco inna wiedza – nawet jeśli tematy wydają się być podobne, to każdy trener – prelegent mówi nieco inaczej i zwraca uwagę na inne – dla niego ważne kwestie. Bywanie na każdym szkoleniu daje nam pełniejszy obraz całości i doskonały warsztat pracy. Informacje z jednego szkolenia często uzupełniane są wiedzą z kolejnego a pewne sprawy, których może nie rozumieliśmy wcześniej lub nie dotarły one do nas – układają się nagle w całośc jak puzzle. I nagle mamy błysk w oczach, burzę pomysłów w głowie i mówimy – eureka! Znalazłem/łam! Odkryłem/łam!
Dlatego też, jeśli “wypadniemy” z jednego szkolenia to pozornie nic się wielkiego nie stanie w naszym mniemaniu, jednak do tych informacji, ćwiczeń czy emocji możemy nigdy więcej w życiu już nie dotrzeć, bo każde szkolenie jest inne. Może właśnie tych informacji nam zabraknąć i latami będziemy tkwić w miejscu zablokowani zastanawiając się, dlaczego inni odnoszą sukcesy, a my tkwimy w miejscu?
Warto bywać na każdych warsztatach i szkoleniach, aby cenna myśl lub bodziec do działania nie umknął nam bezpowrotnie…
Justynie i Marcinowi gratuluje stworzenia niezwykłej atmosfery na szkoleniu i wysokiego poziomu ich prowadzenia. To był pełen profesjonalizm. Wszystkich serdecznie pozdrawiam i już dziś zapraszam na kolejne,kolejne i kolejne warsztaty/szkolenia, a szczególnie na PIERWSZĄ GALĘ GTM21 w Rzeszowie – 17 września 2011!
:)
” Jeśli posiadasz wiedzę pozwól, by inni mogli od niej zapalić swoje świece”
Ten cytat najlepiej oddaje to, co chcę tu napisać, a mianowicie to, że właśnie Ty Justynko razem z Marcinem jesteście dla nas wszystkich takimi zapalnikami, dzięki którym możemy zapalać się do działania i chcieć coraz więcej i więcej. Nie będę się już powtarzać jak świetne były dla mnie te warsztaty, ale raz jeszcze podziękuję. Wam Kochani za rewelacyjne ich przygotowanie i wszystkim uczestnikom za wspaniałą atmosferę :) Pozdrawiam i do rychłego zobaczenia!!!
Właśnie wspominam te warsztaty, nasze drugie i teraz trzecie warsztaty wiosenne dla grupy z Anglii – wpis na blogu jeszcze dziś – http://www.renatazarzycka.pl i chcę też napisać kilk aslów o Waszyach, których byłam uczestnikiem, pozdrawiam i życzę miłego pobytu na Sycylii :)